Siema,
Siemka wstałam o 9 bo napisała do mnie kuzynka, czy bym mogła z nią zrobić sesję fotograficzną.
Na początku pogoda była fajna był śnieg i nawet nawet ciepło.
Umówiłam się z nią na 14 a o 11/12 zaczął padać deszcz i co...? Plany się skepściły ale i tak ona do mnie przyszła i u mnie robiłyśmy zdj i ja jej robiła a jak nie to we dwie se robiłyśmy bo ja nie chciałam.
Zrobiłyśmy 100 parę zdj
I tak połowę usunęła bo nie wyszły :/
Albo jeszcze wcześniej pisałą do mnie przyjaciółka czy bym nie chciałą pójść z nią na lodowisko.
Ale nie chce bo pogoda marna :/
I tak dzień minął wróciłam do domu i ogl filmy,słuchałam muzyki itp. itd.
No i to taki krótki wpisss... <3
Buźki miłego wieczoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz